Jesteś natchnieniem mego życia, radością i szczęściem... Jesteś światłem mego serca, które przy Tobie pragnie bić... Bez Ciebie niema nic, jest tylko pustka, która niedaje żyć... Więc bądź ze mną już na zawsze, bo poprostu zginę... Dlaczego ciągle błądzę po świecie? Wciąż zagubiony, samotny a przecież... To, co najlepsze jest tuż koło mnie, Dlatego powiem to bardzo skromnie: Dajesz mi radość, nadzieję, wiarę W lepsze jutro i życie całe... W Twych oczach dostrzegam jedynie dobro, Wyrozumiałość, szczerość i mądrość. W nich się zatracam jak w gwiazdach na niebie Dziękując światu, że mam właśnie Ciebie! Chwile spędzone wspólnie pod kocem Błyszczące oczka, roześmiana buźka Łezki wylane, zmieszane z błotem I ta czasem niedobra wróżka Która nam ręce na moment rozrywa pozwala na kłótnie złe amorki wzywa Ale to tylko chwile malutkie Takie nieznaczne i bardzo krótkie Bardziej nam w sercach pozostać musi To co nas cieszy, co rodzi uśmiech na naszej buzi Wieczory wspólne, przekręty szalone To są radości to własnie one Nasze serduszka tak mocno złączyły Że kto chce je rozłączyć, brakuje mu siły I tak na zawsze pozostać musi Bo miłość jest dla nas, dla takich jak my ludzi. Wyciągam do Ciebie Kochanie dłonie. A w nich skulone serduszko moje. Abyś poczuł jak tęsknie w tej chwili. Jak pragne abyśmy już razem byli   Jesteś piękna jak gwiazda na niebie i za to kocham Ciebie gdy patrzę w piękne oczy twe coś w mym sercu budzi się wielka siła, która we mnie drzemie wielką miłością, uczuciem się zwie. Obdarz miłością swą mnie, a będziemy w siódmym niebie nie daj czekać więcej mi ja me serce ofiaruję Ci. Na marmurowej wyrył płycie czas wieczne prawo dla ludzkości: Nic piękniejszego ponad życie, w życiu ponad czar miłości Drogi D. …” Zanim drogi nam się rozejdą, A ja pójdę gdzieś swą ścieżką, Pozwól mi ostatni raz, Spojrzeć głęboko w oczy i powiedzieć… Wyrzec się kłamstw, które pisałam Ci, Zmazać słowa z archiwum serca, Co zostały tamte złe, Przyjmij proszę – me przepraszam… Daj mi mówić aż do utraty tchu, Zrozum jak było , co ukrywałam, Tak wiele zatajone, sztuczne sceny – pamiętasz? Ja za bardzo – co dzień stoją jakby obok… I choć szloch, wiedzą o tym ściany pokoju, To jedyne miejsce gdzie ja to ja, W niepamięć wyrzucam chwile gorzkie, A te słodkie są codziennym lekarstwem, I wiesz co? Nie smucę się, że odchodzę, Bo tuż za rogiem czeka na mnie nowe wyzwanie… Jeszcze jedno słowo dla Ciebie Słońce, Prócz tego, że o Tobie nie zapomnę, Pamiętaj gdy spojrzysz co i rusz na niebo, Czy to nocą w gwiazdy, czy za dnia, Że tam gdzie Ty, tam i Ja, tam serce bliziutko bije, Woła do Ciebie: „Tęsknię, kocham Cię…” Dziękuje Ci za Twą obecność, którą sprawiasz ze zapominam o całym świecie, wzbudzasz do życia moje serce, rozumiesz mnie pod każdym względem i szanujesz moje zdanie. Kochasz mnie bardziej niż ja Ciebie, mimo, że ja kocham nad życie, spoglądasz w moje serce i duszę i pokochałeś mnie taką jaką jestem. Sprawiasz, że w Twych objęciach wszystkie moje problemy przestają mieć znaczenie. Potrafisz wzbudzić we mnie uśmiech, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Potrafisz okazać, że kochasz, dlatego jestem w stanie zrobić dla Ciebie wszystko. Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe. Moje szczęście ma na imię tak jak Ty. Moje szczęście dotąd bardzo nieszczęśliwe już uśmiecha się od kilku dni. Moje szczęście ma kolor Twych oczu, ma Twój uśmiech, Twoje ręce, Twą twarz. Dotąd żyło gdzieś daleko, na uboczu, aż nareszcie odnalazło nas! Nie wiem czy wiesz Jak ciężko mi jest Gdy Ciebie widzę i ją obok Ciebie Mógłbyś coś zrobić by tak nie bolało Bym nie czuła tego co daje mi tyle złego Za naszą przeszłość wspólnie spędzoną Za wiarę, miłość i nadzieję Która kiedyś w nas była i łączyła nasze serca Lecz Ty nie widzisz wciąż ranisz moje serce Zamykasz oczy i umywasz ręce Tak łatwo przeszła Ci dwuletnia miłość Czy Ty kochałeś czy to była przyjaźń Czy tu się dowiem czy mam czekać śmierci I w drugim życiu przeczytać pamiętnik Co zapisane było na kartkach papieru O Tobie samym... jedynym z wielu. Wyjechałeś i nie ma Cię obok mnie, mieliśmy być zawsze razem - szczęśliwi. Ciężko jest, gdy się kocha i nie można Cię nawet przytulić, poczuć zapachu Twojego ciała, uśmiechu - który dodawał mi siły. Samotność jest straszna, zabiera mi Ciebie- jak długo jeszcze? Musimy uczyć się tego życia na odległość, chwytać każdą chwilę spędzoną razem, wyłapywać z niej Ciebie i mnie. Musimy wierzyć, że nasza miłość jest tak silna że przetrwa wszystko. Co dla ludzkości "kalectwo" znaczy? Życie na wózku i chwile rozpaczy? Ja to rozumiem na sposobów wiele, "Kaleką" - jest ten co ma serce nieszczere. "Kaleką" - jest ten co ma serce z kamienia, ten - co czynem, słowem w kamień je zamienia. "Kaleką" - jest ten co rani innego , a kochać potrafi tylko siebie...samego Jest jedna miłość nieumierająca, ta co zniesie wszystko i przetrwa do końca. Jest jedna jedyna co przetrwa na wieki, ta co leczy serce takiego kaleki...